6 marca to dzień, w którym świętują logopedzi w całej Europie. Obchody tego dnia zapoczątkowało Standing Liaison Committee of Speech and Language Therapists/Logopedists in the European Union. W tym artykule krótko opowiemy o tym, kim logopeda jest, czym się zajmuje i w jaki sposób może wspierać swoich pacjentów. A wszystkich Czytelników zachęcamy do złożenia życzeń swoim terapeutom.
W różnych krajach: logopeda, czyli kto?
Logopedia to wyraz powstały w wyniku połączenia greckich słów logos, czyli 'słowo’ oraz paideia, czyli 'wychowanie, kształtowanie’. Stąd niektórzy tłumaczą znaczenie terminu logopedia jako 'wychowanie w słowie’. Można domniemywać, że właśnie z tego powodu przez wiele dekad kojarzono logopedię przede wszystkim ze sztuką ładnej wymowy oraz wspieraniem dzieci, które błędnie wymawiają poszczególne głoski. Niekiedy używa się również rozumienia logopedii jako 'zabawy w słowie’ od greckiego paidia, czyli 'zabawa’.
Czy w każdym kraju logopeda jest określany właśnie w ten sposób? Nie, terminu 'logopeda’ używa się w Polsce i w Hiszpanii. W pobliskich Czechach, Słowacji oraz Białorusi terapeutę mowy nazywa się podobnie – 'logoped’/’logopéd’/’лагапед’. Francuzi posługują się określeniem 'ortophoniste’, czyli 'specjalista od dobrej wymowy’. Węgrzy używają terminu 'beszédterapeuta’ od 'beszéd’, czyli ’przemawiać’. W taki sam sposób określają logopedę mieszkańcy krajów niemieckojęzycznych 'sprachtherapeut’. Jednak tutaj sprawa jest nieco bardziej skomplikowana.
W samych Niemczech obowiązują dwa określenia: 'logopäde’ oraz wspomniane 'sprachterapeut’. Na czym polega różnica? W realiach polskich każda osoba, która prowadzi terapię logopedyczną, powinna mieć ukończone studia wyższe na kierunku logopedia lub specjalności logopedycznej (albo ukończone studia podyplomowe). Takie same wymogi należy spełnić w Niemczech, aby posługiwać się mianem 'sprachterapeut’. Jest to zatem zawód nie tylko techniczny i praktyczny, ale także badawczy i akademicki. Wyłącznie praktyką zajmują się 'logopädin’, czyli osoby, które ukończyły odpowiednią szkołę zawodową, a ich zawód jest nadawany i chroniony przez państwo.
SLP czy SLT – oto jest pytanie!
W krajach anglojęzycznych używa się dwóch określeń. Pierwsze przypomina nazewnictwo niemieckie i węgierskie – 'speech-language therapist’. W nomenklaturze angielskiej pojawia się jednak drugi człon language, czyli ’język’. Logopeda w takim ujęciu nie jest wyłącznie specjalistą od rozwoju mowy (wymowy), ale także języka. Może się wydawać, że to wyrazy bliskoznaczne.
’Język’ jest terminem o wiele szerszym znaczeniu. Mocno łączy się z wymiarem kulturowym, ale także biologicznym, psychologicznym i neurologicznym. Te wszystkie płaszczyzny powinien wspierać logopeda podczas współpracy z każdym pacjentem – takie spojrzenie wynika z holistycznego sposobu prowadzenia procesu terapeutycznego.
Istnieje również drugie określenie – 'speech-language pathologist’. Ten termin zwraca uwagę na diagnostyczne i naukowe płaszczyzny działania logopedy. Terapeuta podczas okresu studiów powinien zdobyć kompetencje z zakresu rozpoznawania zaburzeń wymowy oraz poszukiwania przyczyn ich występowania.
Współczesne podejście terapeutyczne nie opiera się wyłącznie na reedukacji (poprawie) wadliwej wymowy i eliminacji istniejących błędów. Logopeda XXI wieku to specjalista, który stara się dociec, dlaczego zaburzenie wystąpiło. We współpracy z innymi specjalistami i środowiskiem pacjenta, a przede wszystkim – samym pacjentem – podejmuje działania, które mają zaradzić zaistniałej przyczynie.
Terapia logopedyczna – czy tylko likwidowanie przyczyn zaburzeń?
Wśród wielu z nas wciąż zakorzeniony jest obraz logopedy – terapeuty, do którego przychodzi się z konkretnym problemem, który należy wykryć i usunąć. Skuteczność terapeuty w takiej perspektywie sprowadza się wyłącznie do tego, czy w przypadku każdego pacjenta udaje się zlikwidować istniejącą trudność. Na przestrzeni ostatnich lat sytuacja ta uległa poważnym zmianom.
Logopeda, w przeciwieństwie do tego, co może sugerować etymologia wyrazu, nie jest wyłącznie terapeutą dzieci. Terapeuta mowy i języka opiekuje się również dorosłymi, osobami starszymi, a zdarza się również tak, że na wizytę zgłaszają się rodzice z dzieckiem, które dopiero ma się pojawić na świecie. W tych wszystkich przypadkach pomoc logopedyczna może okazać się solidnym wsparciem.
Do logopedy zwracają się dorośli z dyslalią, czyli zaburzeniami mowy polegającymi na niewymawianiu lub błędnym wymawianiu niektórych głosek. Mogą to być również osoby z różnymi niepełnosprawnościami, np. intelektualną, u których system języka wykształcił się w stopniu ograniczonym bądź w ogóle nie doszło do jego wykształcenia (oligofazja). Terapeuta wspiera takiego pacjenta w codziennej komunikacji, zwłaszcza z osobami, które nie należą do najbliższego otoczenia – pomaga w nawiązywaniu nowych relacji i porozumieniu się z nieznanymi ludźmi.
Kolejna grupa dorosłych to osoby z nowotworami lub zaburzeniami o podłożu neurologicznym. Tym pacjentom towarzyszą zaburzenia mowy, które są nieznanymi im wcześniej problemami i nie wiadomo, jak należy sobie z nimi radzić. Logopedzi wspierają pacjentów w odnalezieniu się w niekomfortowej sytuacji, uczą komunikowania się z najbliższymi. Trzeba jednak przyznać, że w wielu przypadkach nie jest to podejście, o którym wspomniano wyżej – dążące do eliminacji problemu.
Dorośli pacjenci często stopniowo coraz bardziej tracą kompetencje językowe, poznawcze i społeczne, a wsparcie logopedy ma doprowadzić do spowolnienia tego procesu i podniesienia poziomu życia pacjenta oraz jego dobrostanu pomimo istniejących trudności. To samo dotyczy pacjentów-seniorów i zachodzących w ich organizmach procesów neurodegeneracyjnych – problemów z pamięcią, funkcjonowaniem czy komunikacją. Do tego dochodzi praca na codziennych czynnościach, które nie kojarzą się bezpośrednio z tym, co może proponować terapia logopedyczna – pisanie, liczenie, słyszenie, mimika, połykanie, wąchanie, oddychanie, a nawet te czynności, które łączą się ze sferą seksualną (zwłaszcza w przypadku pacjentów onkologicznych, którzy są narażeni na usunięcie części lub całości niektórych narządów).
Logopeda – człowiek od wszystkiego?
Współcześni terapeuci i klinicyści muszą mieć szeroką wiedzę. Dotyczy to zarówno logopedów, jak i lekarzy, pielęgniarzy, psychologów, fizjoterapeutów, opiekunów medycznych czy innych specjalistów. Nie oznacza to, że muszą znać się na wszystkim i umieć robić wszystko to, co może stać się wsparciem pacjenta.
Kluczem do sukcesu jest wiedza polegająca na tym, że wiemy, gdzie szukać i z kim się konsultować w konkretnej sytuacji. Dlatego istotną umiejętnością w tym zawodzie jest gotowość do współpracy z innymi specjalistami, a także ze środowiskiem pacjenta. Logopeda, czyli terapeuta mowy i języka, nie powinien być wyłącznie specjalistą od ładnej wymowy, ale wsparciem i rzetelnym źródłem wiedzy dla pacjenta oraz jego najbliższych. Powinien umieć powiedzieć „nie wiem, ale postaram się znaleźć odpowiedź”.
Dlatego w Europejskim Dniu Logopedy 2023 wszystkim logopedom składamy najserdeczniejsze życzenia radości z pracy i współpracy z pacjentami!